|
Również uważam wprowadzanie różnego typu ograniczeń na tym Forum, za chybiony pomysł. Pomijam tu nawet sprawy techniczne takich rozwiązań, inne aspekty wydają mi się ważniejsze.
Usuwanie tekstów może z biegiem czasu przekształcić się w to co było za minionej epoki - o tym co wyciąć decydowało widzi mi się cenzora. Nie wydaje mi sie, aby na tym Forum padały znowuż tak bardzo obrażliwe teksty. Użycie od czasu do czasu mocnych słów jest niekiedy podyktowane danym tematem. A niektórzy po prostu takim językiem posługują się na co dzień. Może to co teraz napiszę zabrzmi nieprzyzwoicie, ale takie ostre wymiany zdań znacznie ożywiają to Forum. Z tego np. względu moim ostatnio ulubionym serialem telewizyjnym stały się ... obrady Sejmu. Nic nie usprawiedliwia jednak wyzywania kogokolwiek (co i mnie się kiedyś przydarzyło, ale temat był "gorący"; przepraszam). Jedyną na to radą jest ignorowanie takiej osoby. Nic tak nie deprymuje bowiem jak brak "słuchaczy".
Wierzę jednak, że będzie to problem marginalny, bo w końcu muszkarze zawsze byli elitą wśród wędkarzy...(podobno).
Pozdrowienia - Witek Polakowski
|