|
Miałem okazję obrzucania kilku wędek z tej serii . W porównaniu z SP są lżejsze . Rzuca się nimi bardzo łatwo. Tak jak większością muchówek ze znakiem Sage, rzuca się nimi lepiej linką o klasę wyższą niż deklarowana przez producenta. Do SLT 590, którą łowię najczęściej , używam linek i głowic w klasie 6. Osiągi odległościowe przy tak zbudowanym zestawie są bardzo dobre. Wędka bardzo dobrze sprawuje się podczas holu dużych ryb. Zacięcie z dużej odległości nie stanowi najmniejszego problemu. Na przeszło 20 holowanych pstrągów o wadze od 1 do 4 kg, które przyciąłem w Piasecznie wyhaczyły się 2 sztuki . Zakładając pewną przypadkowość umiejscowienia haka po zacięciu wynik jest doskonały. Przy rzutach na małą odległość, jaką stosuje się podczas łowienia w większości naszych rzek, SLT rzuca się zdecydowanie lepiej od SP, nie dorównując jednak pod tym względem nieodżałowanym SPL - kom.
Pozdrawiam
Artur
|