| |
Biała Tarnowska to rzeczka nad która stawiałem pierwsze kroki z wędką, tam też pierwszy raz spróbowałem muszkarstwa, dlatego z wielkim zainteresowaniem przeczytałem artykuł Mikołaja. Muszę przyznać, że rzeczywiście opisany odcinek Florynka - Grybów należy do najładniejszych, jednak największe salmonidy widziałem i łowiłem dużo niżej. Polecam wszystkim (niemniej ładny) odcinek Wilczyska - Jankowa, znajdujący się około 15 km poniżej Grybowa, szczególnie fragment poniżej ujścia potoku Wojnarowa. Tam właśnie widziałem największego potokowca z tej rzeczki - miał koło 70 cm (złapany poniżej tzw. "basenu" w Jankowej), a także złowiłem swojego pierwszego pięćdziesiątaka. Muszę też zgodzić się z opinią Mikołaja, że letnie susze i katastrofalnie niskie stany wód to poważny problem podkarpackich strumieni, dodatkowo rabunkowa polityka pozyskiwania kamieni i żwiru z dna rzek prowadzi do zwiększającego się zamulenia koryta, zmiany widać z roku na rok.
pozdrowienia
Michał
p.s. lipień w Białej nie występuje, za to ostatnio jest trochę pstrąga tęczowego.
|
