 |
Odp: Żywiec to żywiec, ale...
: : nadesłane przez
Jacek Jozwiak (postów: ) dnia 2001-12-17 11:30:45 z *.warszawa.sdi.tpnet.pl |
|
Pawle. Nie tego bym sie obawial. Owady to najliczniejsza grupa zwierzat na swiecie i kazda mucha na swiecie da sie pod jakiegos owada podciagnac. W koncu entomolodzy tez maja sobie prawo dorobic jako biegli sadowi - to oczywiscie zart, bo w gruncie rzeczy nie systematyka jest problemem.
Problemem jest cos, co moj dziadek nazywal kiedys "pedzi glupi glupiego". Otoz podstawa do formulowania RAPR sa rozporzadzenia ministra od skib rowno zaoranych. Jednak w ministerstwie nie ma muszkarzy. W zwiazku z tym siega sie po RAPR. Jak widac w ministerstwie maja regulamin mocno stary, w ktorym - jak pamietacie - tez bylo o owadach, a na dodatek jeszcze próbowano wymienic jednym cięgiem wszystkie materiały, z których muszka miała być wykonana. Jak wiadomo polityka informacyjna Zwiazku jest rownie skuteczna jak polityka informacyjna rzadu. Skutek - bedzie trzeba patrzec w atlasie, do jakiego owada podobna jest strzebla czy myszka lub zabka.
Troche entomologii nam nie zaszkodzi, natomiast czy kolejna prawna schizofrenia nie zaszkodzi naszemu poczuciu rownowagi psychicznej, to juz zupelnie inna sprawa.
jaj
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Żywiec to żywiec, ale... [0]
|
|
18.12 19:29 |
|
|
|
|