Odp: Pstrągi zmutowane- czy 'niezmutowany teczak nie gorszy?
: : nadesłane przez
Przemek (postów: ) dnia 2001-11-22 19:39:10 z *.dhcp.missouri.edu
Nie jestem zawollennikiem zarybiania triploidami, ale jesli mialbym wybierac miedzy zarybianiem triploidamii teczaka a normalnymi teczakami polskich wod to postawilbym na te pierwsze ze wzgledu na ich wieksza sterylnosc. Oba sa u nas rybami 'egzotycznimi' i ich udzuial w zarybeniach wod otwartych powinnien byc ograniczony. Z drugiej jednak strony nie wiem czy jest to praktyczne rozwiazanie. Nie roztaczalbym katastroficznych wizji zwiazanych z zarybianiem triploidami, to nie sa 'genetyczne potwory' pozerajace wszystko co w wodzie zyje. Ich wiekszy przyrost wynika z tego ze nie trace energi na produkcje gamet a nie ze wzgledu na zwiekszone mozliwosci konsumpcji pokarmu.