|
Jeszcze duzo wody w rzekach uplynie zanim ludzie zrozumieja ze pstrag pstragowi nie rowny, biologia ni jak ma sie do ekonomii, a rzeka to nie firma uslugowa na ktorej da sie zarobic pieniadze w krotkim czasie.Rowniez ubolewam nad pakowaniem wszystkiego co ma w nazwie Salmo truttta do jednego lowiska i nie przekonuja mnie argumenty o genetycznym wymiesznaiu naszych pstragow-dla mnie osobiscie to nie jest powod do tego aby je jeszcze bardziej mieszac.Gdyby to sie mialo dziac w lepiej zorganizowanym kraju to E.Agency czy F.Board nigdy by nie wydal pozwolenia na wpuszczenie ryb pochodzacych z innej zlewni, ale u nas czuwaja "specjalisci " z RZGW...
Jesli ten biznes ma przynosic zysk od samego poczatku to tylko zarybienie duzym teczakiem ma sens , a przynosic zysk musi bo inaczej byloby bez sensu.
Oby zly przyklad z wpuszcaniem ryb "z calej Polski " nie znalazl nasladowcow wsrod innych nowych gospodarzy wod...
|