|
Z naszych dyskusji na forum wędkarskim, na zawodach, w sklepach wedkarskich, lokalach klubów i barach musi wyniknąć pożytek w postaci informacji, która dotrze do szeregowego, niezadowolonego członka PZW.
Informacja o przyczynach zła, sposobie jego usunięcia - konkretnie sposobie wybrania do władz PZW naszych znajomych, przyjaciół, którzy myślą tak jak my i mają predyspozycje do wzięcia spraw w swoje ręce.
Dotychczasowy stan niewiedzy, niska frekwencja na Walnych Zgromadzeniach Kół, to woda na młyn szabrowników tworzących kliki takie jak w ZO PZW Bielsko-Biała.
Skompromitowany swoją dotychczasową działalnością dyrektor, wiceprezes, rzecznik dyscyplinarny, przewodniczący Okręgowej Komisji Rewizyjnej, przewodniczący Okręgowego Sądu Koleżeńskiego poddani w swoich macierzystych kołach prawidlowej ocenie nie otrzymają mandatów delagata na Zjazd Okręgowy.
Jeżeli nawet, któryś z nich się porzeciśnie to w pojedynkę nie ma żadnych szans.
Okręgowa Komisja Rewizyjna musi służyć kontroli prawidlowego działania biura i ZO, a nie wycinaniu przeciwników dyrektora i jego kliki.
Czas tych ludzi musi się skończyć i najlepiej by stało się to już na Walnych Zgromadzeniach w Kołach.
Temu powinny służyć te dyskusje, tam gdzie są szabrownicy, czy też ludzie bezczynni, musza ich zastąpić nasi przedstawiciele i zależy to wyłącznie od nas, od naszej obecności na Walnych, poprzedzonej spotkaniami które wylonią naszych przedstawicieli.
Przykładem niech będzie PZW Krosno, gdzie poprzednicy byli moim zdaniem bezczynni, stojąc w miejscu - cofali się.
W bielskiem niestety dobrze okopani szabrownicy, na oczach bezczynnych wykańczają obecnie jednego z ostatnich uczciwych ludzi w ZO - wiceprezesa d/s zarybieniowych.
Przeszkadza im, patrzy na ręce podczas kupowania materiału zarybieniowego, nie pozwoli zarobić na boku.
Ot pies ogrodnika sam nie zeżre, a innym nie da.
Wcześnie rozpoczęli "chłopcy" jak to powiadał Henio Taiber - "kwiat cholesterolu" kampanię wyborczą.
Pozdrawiam.
|