|
rzecz w tym, że on prawie wogóle ryb nie jada... reszta rodzinki w małych ilościach... zawsze się go pytam po cholere zabiera ryby .. bo regulamin mu pozwala, a jeśli on nie weźmie to chłopi wyciągną siatą....nie rozumiem go
co do klenia - masz rację : suche toto, ościste i co najgorsze, ma ogromne zdolności do magazynowania metali ciężkich w swoim mięsie. Chyba tylko płoć ma większe...brrrr..
|