Odp: Nie kończmy dyskusji
: : nadesłane przez
Tomasz Zienkiewicz (postów: ) dnia 2001-10-18 10:58:35 z *.bresa.com.pl
Ja zacząłem tą dyskusję i po jakimś czasie zacząłem poważnie zastanawiać się czy nie przeprosić za to stałych bywalców tego forum. Może poruszanie tematów niewątpliwie kontrowersyjnych w Internecie jest niewłaściwe. Nie wiem . Natomiast przypomina mi zacietrzewienie niektórych kolegów (i czasami moje) spory kanapowych partii z prawicy kto jest bardziej prawicowy. Głosu rozsądku który Ty Marku reprezentujesz nikt nie chce słuchać. Może rzeczywiście czasami różnica pokoleń jest nie do przeskoczenia. Bo jak mieszczuch nie lubiący jeść ryb (bo to niesmaczne ościste lipienie, a jeszcze trzeba oprawić toto i wyczyścić), może zrozumieć kogoś kto stara się uprawiać łowiectwo w miarę możliwości rozsądnie i zgodnie z prawami ludzkimi i prawami przyrody. Moim zdanie zasada NO KILL jest smutną koniecznością a nie przejawem jakiejś wyższej etyki. Podkreślam moim zdaniem. I nie twierdzę że można mieć zdanie inne niż moje. Moim zdaniem co innego jest darować pokonanej zdobyczy życie a co innego jest łowić wyłącznie po to żeby wypuszczać. Gdybyśmy wędkarstwo zaczęli uprawiać wyłącznie stosując zasadę NO KILL bardzo szybko okazałoby się że jesteśmy barbarzyńcami dla przyjemności męczącymi żywe storzenia. Spróbujcie wytłumaczyć osobie nie wędkującej tą zasadę i zapytajcie ją o osąd moralny. Ja spróbowałem.