|
Odp: Zawsze coś,czyli rybki do Wisły
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: ) dnia 2004-04-21 17:57:24 z 193.128.25.* |
|
Darku,
Przepraszam za zakłócenie radości z dobrze wykonanej pracy. Musimy dojść do tego aby mierzyć nasze gospodarowanie efektami, a nie nakładami. Jak mówi stare powiedzenie: "Tanio sprzedać i drogo kupić każdy głupi potrafi". Chodzi o to abyśmy byli mądrzy.
Wiedza, o której wspomniałem w poprzednim komentarzu i która pomaga mierzyć efekty, a nie cieszyć się nakładami pochodzi m.in. z rejestracji połowów, która wzbudza tyle kontrowersji wśród braci wędkarskiej.
Kolejnym możliwym w sprzyjających warunkach rozwiązaniem jest wspieranie naturalnego tarła i zapewnienie życia stada tarłowego w rzece. Ryby pochodzące z naturalnego tarła są darem natury. W przenośni i dosłownie. Są po prostu "za darmo" albo w rewanżu za troskę o środowisko.
Serdecznie pozdrawiam
Jerzy Kowalski
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Zawsze coś,czyli rybki do Wisły [0]
|
|
21.04 18:04 |
|
|
|
|