| |
Pies, wzięty ze schroniska, gdzie był 3 miesięce została zabrany. Domu, na wsi, gdzie był
bity, głodzony, gryziony przez inne psy bo był na łańcuchu budzie.
1,5 roku nam zajęło aby pies doszedł do siebie.
Po 2 latach nareszcie ma piękną sierść, błyszczącą i miękką. Wyleczyliśmy go z choroby,
która powodowała mnóstwo strupów na pysku, uszach…
Od 5
Miesięcy sam chodzi bez smyczy. Dopiero. Reagował różnie więc chodził. A lince długiej.
Jak przychodzimy ze spaceru to cieszy się tak na jedzenie, że na początku żeśmy płakali a
dzisiaj się smiejemy.
Więc jest chyba…. Szczęśliwy. A czy wszystkie potrzeby…. Nie wiem. Wie, że jest kochany i
jest najważniejszy. Kropka
”…to pomyślą, że u nas ciągle XVIII wiek i to ten polski. Wiek otępienia umysłowego,
w
którym tkwili ówcześni Polacy. Wiek upadku państwa itd”.
________
O upadku państwa, „otępieniu umysłowym” w XVIII wieku chętnie chętnie poczytam.
Oczywiście w kontekście „znęcania się”, „męczenia”. Ryb, „futerkowców”, inne.
Dziadek mój po II wojnie światowej hodował nutrie, króliki. W klatkach. Na mięso, na skóry.
Nic się nie marnowało. Znęcał się nad nimi. Chyyyba. Karmił, poił, rozmnażał. Znęcał się jak
nic. A Seba zdobył psa i twierdzi że jest (pies) z nim szczęśliwy. Seba zaspokaja wszystkie
jego potrzeby.
|