| |
Ja piszę o ogólnej masie wszelakich zawodów a JLS, jest tylko wyjątkiem. Czemu nikt nie zorganizuje zawodów
muchowych na Dunajcu powyżej jeziora, na Sole, na Rabie, górnej Skawie ze Skawicą, na Gwdzie, Brdzie, ale bez
dorabiania, na tym co pływa w rzece? Kiedyś przecież na każdej z tych rzek były rozgrywane zawody. Bo by wyszło jaką
marnością są te wody i trzeba by to jeszcze opublikować w formie oficjalnych wyników. A tak zrobi się wyścigi na OS
Dunajec gdzie co roku sypana jest dorosła ryba "ciężarówkami" , wyjdą piękne zdjęcia pomarańczowych pstrągów,
relacje na Fejsie i w WW, uśmiechnięte twarze zachwyconych wynikami zawodników, ochy i achy nad rybnością tego
cudu, o którym pisał Romek po czym wszyscy pójdą spokojnie do domu.
|