|
Koledzy dajcie już spokój tym przekomarzaniom. Teraz trzeba skupić się na obronie dzierżawionych rzek od
Skarbu Państwa, bo jak widać ich właściciel ma w głębokim poważaniu utrzymanie ich w dobrej kondycji. Te
miliony, które idą w PZW na dorybienia, trzeba przeznaczać najpierw na ochronę i na rewitalizację rzek. Tu trzeba
stać się inwestorem, niestety przy porozumieniu z Państwem, reprezentowanym przez WP. Piszę niestety, bo
"UKŁAD", który kiedyś powstał na bazie konkursów ofert dzierżawnych, opiera się na obowiązkowych
zarybieniach, które wnoszą więcej krzywdy dla środowiska, niż pożytku.
|