|
Dawniej stosunkowo często robiono zapiski ręczne na marginesie książek. Tego typu informacje z XV i
XVI w. są nawet cennym materiałem poznawczym dla filologów.
W książkach rybacko-wędkarskich zapiski są stosunkowo rzadkie, ale bywają perełki. Np. jaki czas temu
opublikowałem taką informację o złowienia suma pod Oświęcimiem, w którego żołądku było dziecko (Sum
ludojad pod Oświęcimiem. Przegląd Rybacki, 2005, 1:47). Tekst jest gdzieś w internecie.
|