|
Oczywiście, że są przejaskrawione. Czy negatywne? Bardziej bym napisał, że prześmiewcze bo jak można pisać takie głupoty.
Z pomyleniem dzika od świni nie miał myśliwy u Kargula z Pawlakiem ale już w kwestii kury w CK Dezerterach miał wątpliwości Pan komendant! Spojrzyj jeszcze raz w wodę i może zobaczysz coś jeszcze.
Myślę, że twoje podejście jest jaskrawe a reakcje jednoznaczne i
negatywnie nastawione do mnie.
Niezależnie co napiszę wynaturzysz to swoimi urojeniami jak paru tu
brylujących osobników z pewnego kręgu skupionego wokół pewnej
organizacji.
Co do rozróżniania, to czytając twoje wnioskj, to z odróżnieniem świni od
dzika w lesie też mógłbyś mieć okresowo kłopoty. W zależności z kim byś
rozmawiał. Taki to elastyczny punkt widzenia.
Pozdrawiam
Podziwiam Cię. Ja tak nie mam, że patrzę na ryby wpuszczone do rzeki
i wiem, że one są to
są te one. Akurat z tych zarybien.
Jak to robisz? Możesz podzielić się tą wiedzą? Imponuje mi to.
Nie byłeś. Nie widziałeś. Nie wiesz o czym bredzisz.
|