Odp: Normy jakościowe materiału zarybieniowego?
: : nadesłane przez
Arkadiusz Mikrut (postów: 1188) dnia 2025-02-18 06:57:27 z *.31.40.160.mobile.internet.t-mobile.pl
A jak tam sprawa karpi z Hłomczy z wrzodziejącym zapaleniem
skóry??
To pewnie była wina materiału zarybieniowego.
Zarybienie Hłomczy w październiku a ryby z objawami skórnymi w
kwietniu. Tylko ci co nie znają tematu
mogli się złapać na rewelacje Mikruta.
Kolejna kompromitacja.
Dlaczego nie zająłeś się normami materiału zarybieniowego? Byłeś zajęty
przejmowaniem wód dla WP?
I nie udało się, ale szkoda. Już był w ogródku...
I dobrze że się nie udało, bo gospodarka rybacka w WP była i jest 100 razy
gorsza jak w PZW!
To by się zgadzało. Choroba nie rozwija się dwa dni, szczególnie zimą w
zimniejszej wodzie. Jak temp podskoczy bakterie mają eldorado. Po tych
ubytkach mięśni na rybach widać, że rozwijała się bardzo długo.
Ale, co tam. Cieszą się przecież wszyscy i wędkarze ich żony, dzieci i koty.
Kto by tam się przejmował taką błahostką.
Ciekawe jakie porozumienia w związku z tym zapadły i jakie bajki chłopy
od płacenia składek usłyszeli.
Z mojej wiedzy, materiał z hodowli w której stwierdzono jakieś choroby
nie może być wykorzystywany do zarybień przez 3 lata od stwierdzenia
choroby.
Ale, przecież kto tego dopilnuje.