|
Zapomniałem "na śmierć" o tej książce ( I wyd. w niskim nakładzie) którą droga pocztową - przekaz, jakiś
czas temu nabyłem. Istotnie rozjaśnia ona sytuację, rozwiewa wątpliwości, budzi zadumę, że cały dorobek
związany z różnorakimi - towarzystwami rybacko - wędkarskimi, jakie działały przed wojną "nie dał rady" w
powojennej rzeczywistości...Pozdrawiam!, życząc jednocześnie w szerokim rozumieniu sukcesów na niwie
wędkarsko - pisarskiej w roku przyszłym. Udatnego 2025r.!.
|