Odp: Przemyślenia (byłego) żyłkowca
: : nadesłane przez
zeralda (postów: 411) dnia 2024-12-31 14:55:27 z *.117.156.223.static.3s.pl
Zimą nie tykam żyłki. Tylko małe suche tam gdzie jest jakaś szansa na lipienia.
Zresztą w lecie w pochmurną pogodę / podczas deszczu też staram się łowić "prawilnie" i rzadko sięgam po dłuższy kij.