|
Tak jest w istocie sprawy. Te bardzo ciekawe artykuły dot. niektórych tylko np. suchych - klasycznych much
(Red Tag, Coachman, Greenwell" Glory, tudzież Whirling Blue Dun ), szeroko opisywane w dawnych WW,
prze kol. Węglarskiego dzisiaj straciły na znaczeniu. Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt szybkiego
złowienia pożądanej ryby, właśnie metodą żyłkową (osobiście nie łowię tą metodą) - mając w zanadrzu
jeszcze stary zapas cortlandowych sznurów, otrzymanych przez tą firmę w ramach "Field Testing". Jest
jeszcze sporo do zrobienia w tej kwestii....
|