Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo?
: : nadesłane przez
Jan Drożdż (postów: 32) dnia 2024-12-03 13:19:57 z *.rz.izeto.pl
Krąpie na muchę?, to ciekawe, jednocześnie raczej nie wypróbuje, bo krąpie kojarzą mi się z czasem,
kiedy nieoczyszczona woda z kanało-burzowców szła bezpośrednio do rzeki, a krąpie łowiłem z kolegami
wówczas na "białego" (rzeka Wisłok) - a brały bardzo chciwie. Na daleką nimfę jak najbardziej, tyle że
wzdręgi na różnorakich stawach, niedużych jeziorkach, najlepiej na takich w których pobierają (bądź)
pobierali piasek.