|
Nie trzeba spędzać 200 dni w roku żeby rozumieć ideę
FF. Żeby w ogóle rozumieć.
Można iść nad wodę, spędzić w niej 2 h a 3 h na brzegu czy
grzebać w kamieniach i
zgłębiać wiedzę czym się żywią ryby. Ale dalej można tego
nie rozumieć że tak można.
"Wuja, naprawdę jesteś słaby. Nie potrafisz dotrzymać
ustaleń, które sam zaproponowałeś.
Umowa była prosta: Ty nie piszesz w moich wątkach, ja nie
piszę w Twoich. Ale jak widać,
nawet tak prostych zasad nie potrafisz przestrzegać – ręka
świerzbi, co?
Nawet jeśli spędzisz 300 dni nad wodą, nic z tego nie
wyniknie. Samo grzebanie w
kamieniach i obserwacja to za mało, i to właśnie dlatego
jesteś na takim poziomie, jakim
jesteś. Niestety, tej bariery już nie przeskoczysz. Czas nad
wodą to jedno, ale trzeba jeszcze
wiedzieć, jak prawidłowo się do niej zbliżyć.
Nie trzeba zabijać ryb, by sprawdzić, co mają w żołądku. Są
specjalne pipety do pobierania
ich zawartości. Warto też stosować inne wabiki, kiedy ryby
nie reagują na to, co znajduje się
pod kamieniami – tak zwane „agresory” itd itd……. to
dopiero początek. Ale po co ja o tym
mówię, skoro i tak nie zrozumiesz 🤦🏼🤦🏼🤦🏼Hehe."
|