Skoro temat się pojawił ...
Twoja mądrość wyprzedza Twój wiek.
Ktoś kiedyś zakpił z kogoś tymi zapożyczonymi od kogoś
innego takimi słowami.
Siakieś takie,no nie do końca...
Niby tak...niby nie ...
sarkazm czy co!?
Kiedyś obóz u Andrzeja na łące oxidizing gość z grodu Kraka...
Łukanio z grzeczności zaproponował :
Zapalisz?
Odpowiedź padła
Nie tylko jak woda przybiera!
Jest dobrze pomyślałem...
Potem była mowa o połowie przy braku rójki
Łukanik znowu podjął się porozumienia zapytał
Na nimfę?
Odpowiedź brzmiała
Na muchę!
Wystąpiła trudność w utrzymaniu powagi...
Ostatnia próba dotyczyła głębszego brodzenia,standardowo Łukanio syn senatora
W kondonach?(slangowe określenie spodniobutów)
Nie ,w woderach!
Czar prysł farzaliśmy się ze śmiechu ,a gość się obraził.
Nie jest łatwo o porozumienie nawet a tym samym z pozoru języku.
He,he,he...