|
Przypadek Ukraińców opisałem, przez przypadek do Zygi. Jeśli Polak nie chce pracować to pracuej ktoś inny.
Zadziałało to w Niemczech, UK, Norwegii czy Szwecji i innych bogatych krajach.
Czuję się atakowany a ja piszę z perspektywę mieszkańców z tamtego regionu. Mnie nie zależy żeby to powstało. Wręcz przeciwnie. Tak się składa, że prezesem jest mój kolega z PKL, z którym kiedyś pracowałem i musiałbym go zapytać o faktyczne powody ale czy się przyzna? powie to samo co w filmie. Rozwój, inwestycja a do tego wszystko przed wyborami.
Jeśli należałoby mieć pretensje to do mieszkańców okolicznych miast, które wyraziły na to chęć i zgodę. Wędkarze mają to najmniejszy wpływ.
Myślę, że istnieje u nas coś takiego jak paradoks lasów tropikalnych.
Rąbanie ich większość uznaje za skurw...ństwo a jak u nas chce się
wyrównać spychaczem, wyłożyć asfaltem i kostką a na koniec
postawić karuzelę w siedlisku wielu dzikich gatunków, niszcząc na
wiele lat to miejsce, to takie działanie nazywa się rozwojem. A wiesz
jak będzie wyglądać tam kwestia zatrudnienia? Większość to będą
Ukraińcy lub Azjaci bo nasz rodzimy pracobiorca został, że tak
powiem zepsuty...
|