Ktoś kto leje wodę do akwarium jest .... ??? sam sobie odpowiedź i czym to grozi dla ryb.
Raz z głupoty i niewiedzy wlałem rybkom czystą kranówkę bez uzdatnienbia i kilka godzin chorowały.
Najgorzej chyba przeszły to bocje, które położyły się na dnie na boku i wyglądały jakby miały umrzeć.
Szybko im zmieniłem wodę na źródlaną i ryby doszły do siebie. Nie wolne tego robić, są specjalne
preparaty, które wiążą chlor w trwałe związki obojętne.
A podlewane kwiatki? Sposób z "odstaniem" wody "chlorowanej" z kranu nie działa? Jak działa to co się dzieje
z tym chlorem?
Ja mieszkam na wsi, pije wodę ze studni którą wykopali ręcznie moi przodkowie. Nie badałem wody którą piję i
.... mam nadzieję że pożyje na niej trochę. Mimo zaleceń badań Pana z sanepidu, który twierdził że każda
woda jest zanieczyszczona czymś co trzeba uwalić chlorem. A ja chloru nie lubię. W żadnej wersji i smaku.