|
Słuchaj Zygmunt,
Nie jestem chemikiem, nie znam się na technologii
oczyszczania ale dziesiątki godzin spędziłem w
różnych oczyszczalniach w Polsce właśnie z
technologami oczyszczania.
Płatki śniadaniowe te są dopuszczone do jedzenia
ale w dużych ilościach( jedzenie ich kilka razy w
tygodniu) powodują skutki uboczne w organiźmie.
Najtańsze opony po 120 zł z aliexpress te są
dopuszczone a zostawiają pył na drodze
nieporównywalnie większy niż te lepszej jakości za
500 zł.. Klocki hamulcowe najtańsze ścierają się
szybciej zostawiając pył na asfalcie powodując
smog.
Mam ci dalej wymieniać szkodliwość mimo
dopuszczenia?
"... ale chemia która dzisiaj stosujemy jest
zabójstwem. I nie ona tworzy osad. W osadzie złego
nic nie ma.
Ale to czym myjemy kibel, zmywarkę to jest
tragedia."
---------
Czym myjemy? Jaka chemia? Konkretnie. I co zabija
(bo "zabójstwem")?
Może jakiś normalny, wykształcony i znający się na
temacie technolog oczyszczania ścieków mógłby
opisać i
wyjaśnić proces i problem.
Ja zmywarki nie mam. Myję: gąbka, płyn do mycia
naczyń, ciepła woda. "Wszystko" wymienione
dopuszczone
przez normy unijne.
Kibel? Woda, Domestos, jakaś kostka "zapachowa",
szczotka do "kibla". Przeanalizujemy skład
Domestos?
Też jest dopuszczony w handlu na terenie Polski/EU
(Unii). Przez kogoś. Nie przez "ruskich", Azjatów,
"dzikusów" z Afryki czy z kosmosu.
Mydło? Szampon do łysiny? Pasta do zębów? Co jest
jeszcze "tragedią"?
Nikt nie wie "co" zabija i "co" zabija (plankton, wylęg,
narybek, ryby dorosłe) ale "zabija"! Nikt nie
przeprowadza testów ale "zabija" i "tragedia"!!!!
Chyba jednak rzeczywiście na wszystkim się znamy.
Polacy.
|