|
No tak, co nie zabije człowieka, to go wzmacnia. Jesteś tego dobrym przykładem.
Pozdr.
To akurat powtarzane stwierdzenie jest największą bzdurą bo to że Cię coś nie zabije, nie oznacza, że Cię wzmocni. Wręcz przeciwnie. często jest na odwrót
Szerszenie, dopóki czegoś nie zrobisz są spokojnymi owadami. Miałem takiego w domku dla ptaków na drzewie. Był sobie. Rano mówiliśmy sobie dzień dobry. Potem w czasie dnia pozdrowienia, jak się masz. Na koniec sezonu letniego gdzieś się stracił. Ktoś go widocznie ubił albo ze starości odszedł.
|