f l y f i s h i n g . p l 2024.11.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Współpraca współpracą, a Wody Polskie swoje ... . Autor: Forest-Natura. Czas 2024-11-28 15:39:04.


poprzednia wiadomosc Odp: Rozwiązanie umowy dzierżawy na Solinę i Myczkowce? : : nadesłane przez S.R (postów: 2829) dnia 2023-07-21 16:41:47 z *.play-internet.pl
  "Nie jesteśmy krajem trzeciego świata ani demoludu od 30lat".
Demoludami dalej w pewnej części jesteśmy. Świadczą o tym preferencje
Społeczne, polityczne wybory a także poziom zaawansowania ekonomi,
który jest jeszcze w porównaniu do zachodu. A poniżej średniej.

O demoludach dalej świadczą wybory związane z karpiem oraz np.
sandaczem. Najebać do siatek jak najwięcej.
Patrzac dalej demolud to kwestia nierozwiązanych spraw z Odrą. Ale tu
wchodzi kwestia jak wyżej czyli preferencje społecznie i wybory
polityczne.




Proponowane zmiany Panie Mikrut:
pstrągi na Myczkowcach bez limitu z wymiarem 25 cm, o troci nikt nie
słyszał,
szczupaki, sandacze, karpie itd. to samo, ile kto udźwignie,
żadnego limitu wejść, 365 dni do dyspozycji za... nie wiem ile,
Zmiany zgodne z duchem czasu i jakością naszych wód.
Szybko dojdziemy do raju.
Jeszcze ktoś ma wątpliwości?



Tu nie chidzi o kosmetykę w regulaminach, czy przypadkowe pomysły.
Chodzi o zmiany systemowe i całkowite odejście od dotychczasowego
modelu eksploatacji zasobow. Tak było
za komuny i przetrwalo razem z tym pokoleniem po dzisiaj. To przeszłość.
Nie jesteśmy krajem trzeciego
świata ani demoludu od 30lat. Podobno aspirujemy do rangi kraju
rozwiniętego a we wszystkich takich krajach
nie istnieje takie cos jak PZW, pośmiewisko na caly świat. Gdzie jest
ochrona w PZW? Podaj mi ile osób
łamiacych przepisy UR zostało wykluczonych z możliwości wykupienia
zezwolenia jak podaje &11 statutu? Co
to ma być? Przechowalnia dla patologii po to aby jak najwięcej skladek
zainkasować?
OCHRONA w miejsce rabunkowej eksploatacji. Nie potrzeba już karmić
ludu, lud sam sie wykarmi. Czasy
powojennej biedy to przeszłośc. Trzeba chronić to co zostało. Ustawa
rybacka do zmiany!! Ten gniot
postsowiecki jest największym problemem. Zdecydowanie wody otwarte
nie powinny być kurą znoszącą zlote
jajka dla jakichkolwiek przedsiębiorczych cwaniakow i płasczyzną dla
prywatnych biznesów!!. To dobro
narodowe i należy je po pierwsze chronić i utrzyywać w dobrej kondycji
jako dziedzictwo narodowe!! Chronić,
znaczy również zapobiegać wszelkim patologiom łącznie z pomysłami
typu tęczak, karp jako panaceum na
problemy z żądnymi sukcesów, krótkowzrocznymi osobnikami, ktorzy
nigdy nie nasycą swojej próżnej chęci
łowienia byle wiecej i większych, nieważne jakich ryb.
Od takich decyzji są ludzie wykształceni, gremia naukowe powołujące
odpowiednie regulacje a nie grupki
prymitywnych dziadkow z kołek zainteresowań nabijania robaka na
haczyk.

Prosty przyklad funkcjonowania systemu w PZW. Okręg Bielsko-Biala.
Przypadkowi pseudodzialacze,
kombinatorzy przy zarządzie dobrani w ustawce prezesa oszusta w
przebraniu filantropa.. Ludzie bez pojecia z
ołtarzykami alkoholu. To kwintesencja tej patologii, zero kompetencji.
W ubieglym roku badania kondycji ichtiofauny wskazujące na tragiczny
stan populacji pstraga i szczególnie
lipienia w zlewni górnej Soły niegdyś eldorado lipieniowe!! Jakie decyzje
w zwiazku z tym??? Żadne!!! Zabierać
wolno.
W prawidłowo funkcjonujacym systemie na drugi dzień wprowadzono by
całkowity zakaz zabierania tych ryb i
szczególną ochronę w celu odbudowy populacji łącznie z wszelkimi
możliwymi rozwiązaniami w tym kierunku,
nie mówiac o tym, że nie doprowadono by do skrajnej zapaści. W PZW
czekaja na wnioski z kół. Kto ma te
wnioski złożyć?? Ludzie, którzy zeżarli te ryby i nie przepuszczą ostatniej,
ktora pływa??? !!!!
Zarząd sie nie wychyli z obawy o utrate posad bo to jest jego głównym
zainteresowaniem!! i powie, że tak chcą
wedkarze!!! Sam nie jest w stanie tego wymyślić, bo brak wiedzy i
kompetencji, ten sam poziom co w kołach.
Jedyne co moga wymyślic to kupić hodowlanego paszoka i sobie
nawpuszczać żeby bylo co łowić!!
To jest władza pańszczyźnianego chłopa co żywemu nie przepuści, ktorą
pielęgnuje komusze PZW!!
W tle oczywiście grube miliony bo chłop pańszczyźniany nie ma pojęcia,
że dostaje marchewkę a placi za
kokosy, a ta wladza nie pozwala mu tego zrozumieć. Majstersztyk
UBeckiej agentury upasionej na tym
mechaniźmie.

Zmiany!! Zmiany!! Zmiany!! Tego potrzebujemy panie dyrektorze!!

Pozdrawiam z Bośni i gratuluje synów. Robią świetną robotę

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Rozwiązanie umowy dzierżawy na Solinę i Myczkowce? [0] 21.07 21:46
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus