|
Dokładnie. Nie chodzi o łowienie na strima czy mokrą. Podobnie jak nie chodzi o łowienie
„mięsa” (dużego) mimo że pisze ciagle o łowisku „kill them all”. Aby dopaść mięso są
również inne skuteczniejsze nielegalne sposoby. Zresztą czy nielegalne zabronione, czy
mniej legalne ograniczane (połów po zachodzie słońca), są tak czy tak nie fair. Takie mnie
nie interesują.
Chodzi konkretne, w konkretnym okresie i tyle. Powiedzmy czerwiec-sierpień, 3 miesiące i
do godziny po zachodzie słońca. W zeszłym roku również nie można było łowić od świtu a
od wschodu słońca. Pomyłka, czy jednak nietrafiony zakaz (pomysł).
|