|
Tu mógłbym polemizować czy te działania są bezinteresowne. Rodzina liczna do
wykarmienia.
Otwarcie mówiąc, to mdli mnie jak czytam o tym poświęceniu i narzekaniu. Coś jest na
rzeczy!
Romek,
Z pokłonami nie rób jaj bo to zalatuje północnokoreańskim kultem
jednostki. Nikt rozsądny nie podważa dorobku Pana Piotra i ekipy
Krosna ale przecież na Sanie nie ma szału żeby walić czołem o
posadzkę. Przyczyny oczywiście leżą tu i tam, więc mniejsza o to.
A w kwestii szacunku i uczciwości to jest pewna grupa Kolegów
płacących roczną licencję na OS, nastawionych wyłącznie na połów
głowatki i dopuszczanie do kłusownictwa tej ryby w takiej skali w
jakiej do niego dochodzi jest właśnie brakiem tego szacunku. Mówiąc
krótko, dyma się ich na dwa koła w sytuacji, gdy na nocną zmianę
wchodzą po nich panowie, którzy grosza nie płacąc łoją ryby po
125cm. I nikt tego nawet nie próbuje prostować.
|