|
ja wszystko rozumiem
szacunek jest ważny i docenienie pracy, w tym społecznej
no ale taki case: łowimy z Kumplem na Eldorado, przy ławeczce
z drugiej strony rzeki podjeżdża quad, wysiada dwóch gości i łowią pstrągi na blachę - w tarle!!!
widzimy ich, dzwonimy do strażnika
ten musi objechać rzekę, próbuje ich gonić, ale....
z rozmów wynika, że wiadomo kto to jest...
czy nie można raz zrobić jakiejś akcji, ludźmi z zewnątrz? żeby nie było, że "sąsiada łapiemy"
wyłapać, skazać i będzie lekcja
|