f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-28 15:33:37.


poprzednia wiadomosc Odp: Zawody na tarliskach : : nadesłane przez slavko (postów: 295) dnia 2023-05-30 09:41:58 z *.ip4.netonsky.pl
  Ewidentnie wybiło gu..wnami :). Dlatego w wielu miejscach San na całej szerokośći zarośnięty na zielono. :) I to
dopiero koniec chłodnego maja. Aż strach pomyśleć co będzie przy letnich upałach i niżówkach. Degradacja rzeki
coraz bardziej widoczna. ścieki!? 100% O tych wpuszczakach czepiających sie much przypominających z grubsza
pstrągi nie wspomnę. Ja odpuszczam i rezygnuje z syfiarstwa sportowo zawodniczego.Łowienie w takich
warunkach nie ma nic współnego z etyką łówienia na muchę. Szczerze ODRADZAM wszystkim San. Już tam
więcej nie pojadę , mój ostatni rok płacenia tego kabaretu. pzdrw
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zawody na tarliskach [8] 30.05 20:51
 
"Dlatego w wielu miejscach San na całej szerokośći zarośnięty na zielono. :) I to dopiero koniec chłodnego
maja". Aż strach pomyśleć co będzie przy letnich upałach i niżówkach. Degradacja rzeki coraz bardziej
widoczna. ścieki!? 100%".

________

"Zarośnięty na zielono", przyczyna: okres wegetacji, słońce i dopalacze "z ludzkich (naszych) odchodów" czyli
głównie azot. Skąd się bierze i jaka ilość jest normą dla rzeki/środowiska a jaka dla WIOŚ-u to już inna
inszość. Nikt nie robi badań aby udowodnić że "jest tego za dużo" w ustalonej i dopuszczonej normie. W
wszystko wina "biedy, kryzysu, braku pieniędzy u ludzi". Jeżdżą, piją, lulki palą zamiast na dupach u siebie
siedzieć i nie zanieczyszczać czystego (kiedyś) regionu (-ów). Wszystko oczywiście za zgodą i aprobatą
miejscowych samorządów, państwa, mieszkańców czekających każdorazowo na kolejny, duży zastrzyk
gotówki. Wiec czyja to wina? Każdego.


"O tych wpuszczakach czepiających sie much przypominających z grubsza pstrągi nie wspomnę. Ja
odpuszczam i rezygnuje z syfiarstwa sportowo zawodniczego.Łowienie w takich warunkach nie ma nic
współnego z etyką łowienia na muchę."

_______

Powiem szczerze że sam ostatnio mam dokładnie takie same przemyślenia. Zastanawiam się nawet po co
płaciłem te "500".
Chodząc po "pustej" wodzie, widząc tych "głodnych" wrażeń i dobijających resztki tego co się czasami
uchowa, nie mam zamiaru chodzić po nich po wodzie i szukać co przeżyło, licząc że "coś" się powiesi na kiju.
Najlepiej coś dzikiego, nie podobnego do "Critters"-ów czy "ryb" z innej planety. Ale dzikie, wymiarowe jak
każde inne dostaje "odstrzał" wiec .... można sobie chodzić i ... Tylko się załamać.

Szkoda naprawdę że tak kończy się coś co było tak piękne i było często całym naszym życiem. Oczywiście
jako hobby dla każdej wolnej chwili czyli wolnego czasu.
 
  Odp: Zawody na tarliskach [0] 30.05 21:38
 
Smutne.
 
  Odp: Zawody na tarliskach [6] 31.05 08:07
 
Jeżdżą, piją, lulki palą zamiast na dupach u siebie
siedzieć i nie zanieczyszczać czystego (kiedyś) regionu (-ów).


Może się mylę, choć nie sądzę ale widzę u Ciebie takie myślenie, już
niejednokrotnie wyrażane na forum: przyjeżdżają obcy i wyławiają
nam ryby/zasrywają region.
A wiesz czyja to jest "wina"? Was lokalsów. Nikt za Was nie upilnuje
Waszych zasobów więc jak zgadzacie się na państwo z kartonu, jak
dajecie Waszą przyrodę w zarząd dyletantom lub nierobom to nie
miejcie pretensji do całego świata.
 
  Odp: Zawody na tarliskach [4] 31.05 09:45
 
Należy również dodać niechęć miejscowych do płacenia jakichkolwiek podatków. Więc większy ruch w interesie turystycznym nie przekłada się na wzrost dochodów gminy. Miałem kiedyś ciekawą rozmowę z burmistrzem Zakopanego. Wszystko idzie na lewo, płacenie podatków na takim Podhalu nie przyjęło się i mamy taki paradoks, że w sezonie tysiące turystów wydaje miliony PLN-ów, srając przy tym do rzeki (kanalizacji) a gminy nie stać na rozbudowę oczyszczalni...
 
  Odp: Zawody na tarliskach [1] 31.05 10:33
 
Należy również dodać niechęć miejscowych do
płacenia jakichkolwiek podatków. Więc większy ruch
w interesie turystycznym nie przekłada się na wzrost
dochodów gminy. Miałem kiedyś ciekawą rozmowę z
burmistrzem Zakopanego. Wszystko idzie na lewo,
płacenie podatków na takim Podhalu nie przyjęło się
i mamy taki paradoks, że w sezonie tysiące turystów
wydaje miliony PLN-ów, srając przy tym do rzeki
(kanalizacji) a gminy nie stać na rozbudowę
oczyszczalni...



Jak przyjezdny nie chce paragonu,faktury to tak jest.
 
  Odp: Zawody na tarliskach [0] 31.05 10:39
 
Głupiś. To nie od faktu wystawienia lub nie paragonu zależy
obowiązek podatkowy.
 
  Odp: Zawody na tarliskach [1] 31.05 10:37
 
Państwo z kartonu ludzi o ruskiej mentalności . Powodem do dumy
jest jak ktoś sprytnie wyjeb..e urząd, nie zapłaci podatku, za wywóz
śmieci czy ścieków itd.
Od mojego wara ale wspólne można spoko zasrać. Ale za to w
niedzielę wykrochmalone i pachnące, z rączkami pokornie złożonymi
śpiewają "pokój ludziom dobrej woli".
 
  Odp: Zawody na tarliskach [0] 31.05 11:21
 
Państwo z kartonu ludzi o ruskiej mentalności .
Powodem do dumy
jest jak ktoś sprytnie wyjeb..e urząd, nie zapłaci
podatku, za wywóz
śmieci czy ścieków itd.
Od mojego wara ale wspólne można spoko zasrać.
Ale za to w
niedzielę wykrochmalone i pachnące, z rączkami
pokornie złożonymi
śpiewają "pokój ludziom dobrej woli".



Spoko.
Skoro mieszkasz w kartonie i masz ruską
mentalność to współczuję.
Czasami los jest okrutny.
 
  Odp: Zawody na tarliskach [0] 31.05 15:11
 
Nie mam pretensji do nikogo. Jedynie do braku myślenia ... każdego. Dłuższego niż
chwilowego.

Pzdr.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus