|
Rozumiem w przypadku dziecka, które złowi swojego pierwszego pstrąga czyli lipienia, że zrobi zdjęcie. Pochwali się, jest dumny. Bo tak to działa.
Jednocześnie ktoś, kto jest z tym dzieckiem, powinien mu przekazać ważną informację: wszystkie ryby, które będzie łowił dla ich dobra powinny być wypinane z podbieraka czy bez jeszcze w wodzie. Zaczepienie tej idei młodemu adeptowi jest kluczowe, szczególnie dzisiaj.
To co pisze Krzysiek w kontekście USA czy UK, że tam robią zdjęcia czy łowią małe ryby i nikt z tym problemu nie ma jest może już dzisiaj niekoniecznie dobre i naśladować to może nie należy. Nie tak dawno jeszcze w UK lipień był chwastem, Dzisiaj pielęgnuje się żeby ta ryba była obecna w wodach.
Co do fotek na FB, to olbrzymia patologia. Robienie zdjęć identycznym prawie rybom w różnych ujęciach jest czymś dzisiaj szczególnie passe.
Łowienie ryb małych na zawodach, naginając prawo czy wbrew prawu jest absurdem.
Zamknięcie wód dla zawodów(P&L) na parę lat dobrze by zrobiło wszystkim wodom, gdzie takowe się odbywają.
|