|
To aż tak wielki wysiłek żeby młodemu
człowiekowi pogratulować pierwszej ryby na muchę? Czy szybkie
zdjęcie z komórki małego pstrążka spowodują jego śmierć
Od razu widać że nie masz większego pojęcia o tym jak i co wpajać
młodym ludziom. Sto albo nawet tysiąc razy większą wartość
dydaktyczną będzie miała lekcja delikatnego wypuszczania, bez
brania małych ryb do rąk i fotografowania połączona z
wytłumaczeniem jak delikatnymi a przy okazji ważnymi dla życia ryb
tkankami są skóra, śluz, skrzela, które chronimy rezygnując z sesji
zdjęciowej. Młody człowiek jak to łyknie to będzie miał to w głowie
na całe życie. A Ty głupio postulujesz coś innego, trochę bezmyślną
zabawę rybką, po niej tak nagminny w obecnych czasach akt
próżności czyli zdjęcia na FB czy forum, a potem jeszcze dodatkowy
stres podczas zjebki od użytkowników. Puknij się w główkę wieczny
dzieciaku. |