|
Jedni i drudzy są sponsorowani, kupowani za garść srebrników i... manipulowani. Problem jest taki, że obie strony
barykady tracą na udziale w tej odwracającej uwagę wojence o pietruszkę, podczas gdy większość znaczących
interesów społecznych i gospodarczych jest wspólna i równo wali po kieszeni każdego małego żuczka, bez względu na
to czy z orłem w koronie czy tęczą na sztandarze.
Im bardziej ludzie się kłócą, tym lepiej dla oligarchii. Realne problemy gospodarcze i środowiskowe pozostają
nierozwiązane. Bo te wymagają pracy i współpracy, a współpraca wymaga zgody i wzajemnego szacunku.
|