|
Aby były fundusze, jakim dysponują właśnie te potęgi zachodnioeuropejskie które zniszczyły
u siebie przyrodę musi być rozwój. Lub wojna i łupy-to też każdy wie. Ewent. kapitalizm.
Późnej te fundusze można rozdawać na prawo i lewo. Na ochronę przyrody, na
odbudowywanie tego co się zniszczyło, zanim zrozumiało się że to się niestety robi.
Czasami jak wiadomo jest już za późno. Można nawet dawać innym i ich „szkolić”/zezwalać
co mają robić lub nie. Ale najpierw trzeba mieć pieniądze! Baaaaaardzoooo dużo
pieniędzy!!!!! Po co? Po to żeby ktoś się z Tobą liczył. Wtedy Cię słucha, uważa że jesteś
mądry, podejmujesz dobre decyzje. Decyzje choćby ratujące czy szanujące przyrodę.
Myślisz że ten „pstrąg (50cm+) z fabryki” przeżył bo nie było rozwoju? Czy może ktoś go
tam przypadkowo wpuścił lub przeżył tam i musiał żyć. Właśnie ten rozwój który najpierw na
początku XIXw. wszystko zniszczył sprawił że później w tym strumieniu, w tej fabryce mógł
ten pstrąg spokojnie żyć bo mając pieniądze (z rozwoju) wiedzieli że takie strumienie i
pstrągi trzeba mieć i chronić.
Nie zauważyłeś nigdy że w DE (Niemcy) nie widać nigdy nigdzie zwierzyny łownej?
Dlaczego? Bo tam sama chołota (jak nazywasz tych tzw. „beneficjentów”) zjadla wszystko.
Ale dzięki rozwojowi stać ich było i dalej stać jeździć do takiego zadupia jak Bieszczady czy
inne rejony Europy (bez rozwoju) żeby polować nie swoje mięso. Coś jak łowienie „turystów”
na Sanie, którzy u siebie nie maja nic ale maja pieniądz i ich stać (na San i ryby).
Szkoda mojego czasu na klepanie. Wiesz o co chodzi ale udajesz że nie.
Powtórzę, po „rozwoju”, przy bogactwie może ktoś kiedyś kapnie się że trzeba wziąć się za
to co się zniszczyło lub ucierpiało w skutek tego że ma nam się żyć lepiej (dobrobyt). I
weźmie się za chronienie, odbudowywanie, naprawę. Może będzie za późno (przykład
zwierzyny z Niemiec) może nie. O tym się nie przekonamy bo im dłużej będziemy do tego
(dobrobytu i świadomości) dochodzić, tym mniej mamy szansy dożyć. Amen.
Pzdr.
Mniej polityki w temacie „pstrągów” bo tak czy siak i tak zostaną nam kajaki.
|