Odp: Zero finezji.
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9079) dnia 2023-03-22 11:59:18 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jeżeli chodzi o rzuty i dobór zestawu to tak. Trochę na siłę ale tak.
Jeżeli chodzi jednak o użycie sprzętu do połowu takich a nie innych ryb (-ek), to jak z armatą na wróbla.
Podobnie jeżeli chodzi o finezje samego połowu. Rzut i "jazda" bez większej kontroli i finezji "kuszenia pracą
przynęty" jest jak łowienie łososi na potężnych rzekach. Tu finezji również żadnej. Coś jak lowinie na trolling.
Równie dobrze można sieć rzucić, przeciągnąć i wyjąć co w nią pechowo wpadło. Relax bez wysiłku,
przyjemnie a rybę jak się trafi to ... się wyjmie. Nuda.