|
Panie Prezesie,
To zna Pan ten program swojego czegoś tam czy nie ogarnia
Pan.
Mam agencję, ktora zrobi Panu majstersztyk wizerumkowy.
Gratis: miejsce na serwerze i oplate domeny.
Tak nawiasem mówiąc, WP nie widzą sensu żeby
zainwestować w to, jak Pan to nazywa Stowarzyszenie do
obrony czegoś tam? Bo stopa zwrotu może być duża Jeszce
przez chwilę...
Nie bardzo rozumiem intencje tego wpisu.
Jeżeli chodzi o Radka Papiewskiego to jego bogate
doświadczenie w organizowaniu wędkarstwa na wyspach
nie oznacza chęci przeniesienia tego modelu do PL jeden do
jeden. Nie urwaliśmy się z choinki. Jego
znajomość zagadnień związanych z ochroną i
zagospodarowaniem łowisk w modelu brytyjskim jest
oczywistą
wartością samą w sobie. Zachwycamy się, owszem,
rybnością wód na wyspach a wykorzystanie takich
doświadczeń może nas przybliżyć do poprawy kondycji
naszych wód. To tyle w kwestii zachwytu.
Jeżeli chodzi o wolność w dostępie do wód. Mam rozumieć,
że dotychczasowy model łupienia wędkarskiej
braci przez komusze PZW jest rozwiązaniem optymalnym,
dającym wolność wyboru i wprowadzenie opłaty
krajowej do jakiej dążą WP, jaką zresztą to oplatę PZW jeszcze
całkiem niedawno oferowało, zmieni jakoś
znacząco realia wędkarskie w PL.
Tutaj nie rozumiem kompletnie tej argumentacji. Mam
wrażenie, że mylimy zależność ekonomiczną z
wolnością wyboru.
W dyskusji na takie ważne tematy chciałbym znać nazwiska
osob, z którymi dyskutuję, tym bardziej, że
osobniki typu zeralda i jego koledzy, to wtyki z bielskiego i
innych PZW, elementy piątej kolumny celowo
piszące na zamowienie w wiadomym interesie. Proszę zrobić
z tym porządek bo inaczej będziemy bardzo
umiejętnie manipulowani, lekko pisząc ubeckimi metodami w
prostacki sposób.
Pozdrwiam
|