|
Nie ogarniam motywów SNW, motywy WP miej to więcej
ogarniam, choć racjonalności od strony społeczno-
wędkarskiej nie widzę, i plan oceniam jako szalony.j
Zaczęło się pewnie z w miarę konstruktywną motywacją, bo to co
się dzieje z naszymi wodami pod "opieką" niektórych okręgów PZW
woła o natychmiastową interwencję. I tu się nie dziwię.
Potem wpadł im pomysł by popędzić PZW i do tego potrzebowali
kolaboracji z WP. Zaczęło się zbieranie haków na PZW, i nie można
powiedzieć, że czasem niezgodnych ze stanem faktycznym, ale
często nic nie wartych w sensie realnego zagrożenia. Myślę, że tu
głównym donosicielem był i jest właśnie SNW a koronnym
przykładem Sprawa Czebaczka. Wcześniej też napuścili.kilku
sprzedanych łajdaków posługujących się bezprawnie tytułem
dziennikarza śledczego. I taka kolaboracja szła sobie dalej
ewoluując w kierunku programu Nasze Łowiska, choć tu po prostu
nie wierzę by rozsądni członkowie SNW, a tacy na pewno są nie
widzą w tym programie prawdziwych intencji i de facto cofnięcia
się o wiele lat. Ale zaszło to wszystko za daleko i teraz koledze
LPG i jego klakierom już nie wypada wycofać się z poparcia dla WP
i ich gównianych programów, nota bene samemu nie mając
własnego. Zapewne też jest tam grupa nierobów i cwaniaczków,
którzy liczą na jakieś posadki, bo przecież czymś i kimś trzeba
będzie wypełnić pustkę po PZW. Racjonalności, moralności, pracy
dla dobra kraju w ostatnich latach proszę nie szukać. Jedyną jest
nachapać się na koszt podatników i obywateli zanim to wszystko
pierdnie. Pozdrawiam
|