f l y f i s h i n g . p l 2024.03.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: I pomorskie warsztaty muchowe -Program!!!. Autor: galeria muchowa. Czas 2024-03-29 08:45:47.


poprzednia wiadomosc Odp: Inkubacja pstrąga potokowego : : nadesłane przez Józef Jeleński (postów: 1782) dnia 2023-03-03 07:34:20 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Dobrze usłyszeć starych znajomych. Taka produkcja narybku letniego pstrąga z inkubatorów to jak hodowanie kur na podwórku: w okresie przedszkolnym miałem przyjemność posiadać kurę zielononóżkę w samym środku Krakowa, w okolicy obecnego kina Kijów. Kura była zakupiona na targu i zaraz po przyniesieniu jej do domu wskoczyła do szafy i zniosła jajko. Rodzicom nie udało się wytłumaczyć, że to pewnie przypadek, a kura dzień w dzień znosiła po jaku, a my z bratem liczyliśmy i numerowaliśmy kredką kolejne. W końcu kura przestała nosić i wymościła sobie w szafie gniazdo. Nie było innego wyjścia i ojciec załatwił od sióstr z pobliskiego klasztoru 10 jajek zapłodnionych a myśmy ją musieli z bratem karmić i poić po dwa razy dziennie w tej szafie, bo nie chciała wychodzić. Przyszedł dzień, ze wszystkie jaja się wylęgły, (9 żółtych i jedno czarne(?). To już była wiosna i moją rolą było wyprowadzać pisklęta na pole. Z pierwszego piętra trzeba było je wynieść w koszyku i kawałek dalej wypuścić w chwasty i łopiany terenu budowy hotelu Cracovia. mimo ze kura starała się je zaganiać w miarę gęste stadko, prawie nigdy nie udawało się zebrać wszystkich dziesięć pisklaków, ale przestaliśmy się tym martwić, bo wszystkie braki pojawiały się u nas w mieszkaniu wraz zatroskaną mamusią innego szkraba, która pytała moja mamę "czy jak jak Józio wracał z pisklakami to je przeliczył? bo mój Andrzejek mówił, ze sobie tego pisklaka sam znalazł...."
Pomysł inkubatorów łososiowatych zaraził Donald Duff elitę ochroniarzy wod w politechnice krakowskiej. w odpowiedzi Wyższa Szkoła Rolnicza i Politechnika zajęły się praktycznie tematem i był on traktowany zawsze jako raczej edukacyjny i poznawczy, a nie produkcyjny. Jedyny stały inkubator produkujący do 30 tysięcy narybku letniego jest do dzisiaj w Myślenicach i służy warsztatom pstrągowym, bo obwód, który obsługiwał dostał się w ręce samozwańczych rybaków z Wód, którzy nie ogłosili konkursu ofert na jego użytkowanie po mojej rezygnacji z dzierżawy.
Warto powiedzieć, ze i kura i pisklaki z lat 50-tych zniknęły w tym samym terminie jak wyjechaliśmy na wakacje do Kowańca koło Nowego Targu. Jakoś szybko zapomnieliśmy o nich zapewniani, że wróciły one do siostrzyczek w klasztorze. A na jesieni jedliśmy kurczaki co tydzień co wcale nie wiązaliśmy z faktem, który uzmysłowiłem sobie dopiero po latach: nie my wychowaliśmy te kurczaki tylko siostrzyczki i zapewne Ojciec załatwił przechowanie ich jak w azylu i wykorzystanie ich mięsa we właściwy, spożywczy sposób.

No i zostały tylko inkubatory pstrągowe po tym wszystkim....
Nadesłany link: http://jot.tarliskagornejraby.pl/phocadownload/4.%20Donald%20Duff.pdf

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus