Odp: Wolnym kijem da się wysuszyć
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9079) dnia 2023-02-27 22:17:25 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
I o to właśnie w tym wszystkim chodzi. Pytanie-"finezja czy wygoda".
Jak się musi to wygoda bierze górę nad wstydem jaką "armatą" próbuje łowić się śledziki (lipieni czy
pstrążków). Ale tylko gdy się musi!
W tym całym naszym łowieniu nie chodzi o to czy się da. Ważne żeby sprawiało frajdę i przyjemność
połączone ze świadomością że nie przeginam, ani w jedną, ani w drugą. Karpiówką 3.5Lbs też można rzucać
na nimfkę w rzeczce szerokości 5m za pstrążkami. Czy kijem do żyły 11' #3 próbując skusić do brania i złowić
(?????) głowacicę 100cm+. A taką rzecz widziałem.
Widzę że choć Ty pojąłeś o co w tej rzadko zdarzającej się muszkarzowi rozterce chodzi.