f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni : : nadesłane przez trouts master (postów: 8662) dnia 2023-02-21 14:21:29 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Cofamy się technologicznie wstecz. Teroretycznie moglibyśmy znowu wrócić do bryczek, kóz, osiołków,
bawołów czy koni. Kto jednak pozwoli na "męczenie" zwierząt. Nie mówić już o gospodarce, transporcie,
bezpieczeństwie żywnościowym, normalnym życiu i funkcjonowaniu. Wszystko runie. Wizje katastroficzne.

Od dłuższego czasu zmierzamy (świat) w kierunku "kamienia łupanego".
Może tak ma być. Może to normalna kolej rzeczy zgodnie z twierdzeniem "fortuna kołem się toczy". Teraz
pewnie "lecimy w dół". Z jednej skrajności w drugą. Tylko patrzeć jak kamieniem będziemy kroić ... Pytanie
tylko co. Raczej nie skóry i mięso zwierząt. Może sami siebie, jak drapieżni mordercy kanibale.

Szkoda tylko tych którzy przed nami coś odkrywali, tworzyli, wymyślali dla postępu, dla wygody, lżejszego
lepszego życia.

Odpierdla zdrowo ludzkości we łbach.
W sumie to elity zajadające się kawiorem, nie wiedzące co robić z pieniędzmi i gdzie jeszcze polecieć bo
nudno wymyślają takie ograniczenia. Bo dlaczego każdy człowiek na ziemi ma mieć taki sam dostęp do
wszystkiego co "wybrani"? Skoro granice pomiędzy bogaczem a plebsem się zacierają to elita nie jest (czuje
się) już elitą. Stają sie takimi samymi obywatelami tej planety jak każdy inny homo sapiens. I tu jest problem.
Odwieczny. Ludzki,

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [15] 21.02 15:19
 
i>Cofamy się technologicznie wstecz.

Od dłuższego czasu zmierzamy (świat) w kierunku "kamienia łupanego".

Nieprawda. Ludzkość ma przed sobą niespotykane możliwości, właśnie za sprawą rozwoju
technologicznego. To co dziś wydaje się niektórym pacankom śmieszne i żałosne, np. ciągłe awarie
samochodów elektrycznych, słabość energetyki wiatrowej i fotowoltaiki (przy dość dwuznacznej potędze
energetyki cieplnej) wynika z prostego a wydaje się niemieszczącego się w ich ciasnych móżdżkach
faktu: to dopiero początek technologicznej drogi rozwoju dla nowych rozwiązań podczas gdy energetyka i
motoryzacja tradycyjna mają już ponad 100 lat doświadczeń. Na na początku swojej drogi też były
śmiechu warte oceniając je z dzisiejszej perspektywy. Za 10 lat inżynierowie też będą się śmiali z
obecnych "elektryków". A za 20, 50, 100?
Co nas  może cofnąć to rządy głupców. Rządy ludzi, którzy odrzucają naukę i jej zdobycze (gdyż ich nie
rozumieją), którzy od czasów szkoły podstawowej nie przeczytali żadnej książki, którzy nie wiedzą jak
działa elektrownia cieplna a nawet kuchenka mikrofalowa, która stoi w ich kuchni, a którzy to uważają (co
często demonstrują najczęściej w necie), że mają niemal naukową wiedzę w kwestiach energetycznych,
klimatycznych, geopolitycznych, wirusologii, medycyny, gospodarki, futurologii czy wreszcie rybactwa.
Rządy i wybory polityczne tych wszystkich półanalfabetów, denialsów, antyszczepionkowców,
płaskoziemców, sekciarzy i ich populistycznych, równie głupich a często nie głupich a cynicznych
reprezentantów - oto co nas może zawrócić w kierunku kamienia łupanego.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [13] 21.02 18:15
 
i>Cofamy się technologicznie wstecz.

Od dłuższego czasu zmierzamy (świat) w kierunku
"kamienia łupanego".


Nieprawda. Ludzkość ma przed sobą niespotykane
możliwości, właśnie za sprawą rozwoju
technologicznego. To co dziś wydaje się niektórym
pacankom śmieszne i żałosne, np. ciągłe awarie
samochodów elektrycznych, słabość energetyki
wiatrowej i fotowoltaiki (przy dość dwuznacznej
potędze
energetyki cieplnej) wynika z prostego a wydaje się
niemieszczącego się w ich ciasnych móżdżkach
faktu: to dopiero początek technologicznej drogi
rozwoju dla nowych rozwiązań podczas gdy
energetyka i
motoryzacja tradycyjna mają już ponad 100 lat
doświadczeń. Na na początku swojej drogi też były
śmiechu warte oceniając je z dzisiejszej
perspektywy. Za 10 lat inżynierowie też będą się
śmiali z
obecnych "elektryków". A za 20, 50, 100?
Co nas  może cofnąć to rządy głupców. Rządy ludzi,
którzy odrzucają naukę i jej zdobycze (gdyż ich nie
rozumieją), którzy od czasów szkoły podstawowej
nie przeczytali żadnej książki, którzy nie wiedzą jak
działa elektrownia cieplna a nawet kuchenka
mikrofalowa, która stoi w ich kuchni, a którzy to
uważają (co
często demonstrują najczęściej w necie), że mają
niemal naukową wiedzę w kwestiach
energetycznych,
klimatycznych, geopolitycznych, wirusologii,
medycyny, gospodarki, futurologii czy wreszcie
rybactwa.
Rządy i wybory polityczne tych wszystkich
półanalfabetów, denialsów, antyszczepionkowców,
płaskoziemców, sekciarzy i ich populistycznych,
równie głupich a często nie głupich a cynicznych
reprezentantów - oto co nas może zawrócić w
kierunku kamienia łupanego.

Ciasne móżdżki powiadasz.
Tyle że historycznie wynalazki i dobre rozwiązania
technologiczne naturalnie przejmowały rynek czy
wypierały inne rozwiązania.To się nazywa
WOLNOŚĆ.
Tymczasem np.eurokouchoz chce narzucić swoje
wynurzenia.To nie jest wolność.
Przykład Warszawa.Czaskoski chce narzucić że
samochodem z ważnym badaniem technicznym nie
będzie można wjechać do centrum.To po pierwsze
niezgodne z prawem a po drugie to nowe ferrari czy
audi z 5 litrowym silnikiem palące 20 litrów paliwa
wjedzie,a palący 5-6litrów ropy auto kogośtam nie
wjedzie.
To jest ok?
Głosujesz na zielonych?
Bo tak pisałeś.



 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [10] 21.02 19:47
 
W DE już od dawna tak jest. Widocznie oni są wzorem dla wszystkich do naśladowania. Bynajmniej tak im się
wydaje. Lub marzy.
Skończą się im pieniądze, dobrobyt, szybko wrócą na właściwe tory. Muszą tylko tego doświadczyć.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [8] 21.02 20:39
 
W DE już od dawna tak jest. Widocznie oni są
wzorem dla wszystkich do naśladowania. Bynajmniej
tak im się
wydaje. Lub marzy.
Skończą się im pieniądze, dobrobyt, szybko wrócą na
właściwe tory. Muszą tylko tego doświadczyć.


W Warszawie od przyszłego roku zakaz wjazdu dla
starych diesli.
Że niby zanieczyszczają powietrze.
Hehe.
W Warszawie problemem to są nie stare, tylko
dziesiątki tysięcy nowych leasingowych aut
codziennie wjeżdżających do biur.
Bo komunikacją to jaśnie panicz czy damessa się
nie splami bo ma przecież służbowy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [7] 21.02 21:50
 
Pojedź chłopie za granicę, zobacz jak wyglądają zielone miasta,
pogadaj z ich mieszkańcami czy im się dobrze mieszka w CTZ czy
może tęsknią za kopciuchami. Jedź i zobacz to na własne oczy.
A u nas najgłośniej protestują właściciele kaszlaków td z 500 k
przebiegu i powycinanymi filtrami DPF, że im się wolność zabiera a
potem te same jełopy drą ryja, że im dzieci non stop chorują na
drogi oddechowe i nie ma miejsca w przychodniach. Kraj debili.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [6] 21.02 22:42
 
Pojedź chłopie za granicę, zobacz jak wyglądają
zielone miasta,
pogadaj z ich mieszkańcami czy im się dobrze
mieszka w CTZ czy
może tęsknią za kopciuchami. Jedź i zobacz to na
własne oczy.
A u nas najgłośniej protestują właściciele kaszlaków
td z 500 k
przebiegu i powycinanymi filtrami DPF, że im się
wolność zabiera a
potem te same jełopy drą ryja, że im dzieci non stop
chorują na
drogi oddechowe i nie ma miejsca w przychodniach.
Kraj debili.


W Warszawie żadnych kopciuchów nie ma i tak
napisałem problemem jest kupa nowych a nie
starych aut.
Jak uważasz że to kraj debili to niestety nic ci nie
poradzę że się tak sam nazywasz...ale mnie w to nie
mieszaj.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 22.02 10:27
 
.ale mnie w to nie mieszaj.
Chyba jednak muszę bo pierdolety prosto z kurwizji opowiadasz. Wiedzy o tym na czym mają polegac
ograniczenia w Warszawie nie czerp z TVP a poczytaj w rzetelnych mediach. Zakaz będzie obejmować
zarówno stare diesle jak i stare benzyniaki więc nie pieprz bajek.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 22.02 17:20
 
.ale mnie w to nie mieszaj.
Chyba jednak muszę bo pierdolety prosto z kurwizji
opowiadasz. Wiedzy o tym na czym mają polegac
ograniczenia w Warszawie nie czerp z TVP a
poczytaj w rzetelnych mediach. Zakaz będzie
obejmować
zarówno stare diesle jak i stare benzyniaki więc nie
pieprz bajek.



No to,to ja wiem.
I co dalej.
Codziennie około 100tysi aut wjeżdża do Warszawy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 22.02 10:57
 
aż wpisałem w wyszukiwarkę
"kopciuchy w Warszawie"
i co wyszło?

https://warszawa.naszemiasto.pl/kopciuchy-w-warszawie-ponad-30-tys-kotlow-nadal-dymi-w/ar/c1-9203907


W Warszawie żadnych kopciuchów nie ma i tak
napisałem problemem jest kupa nowych a nie
starych aut.
Jak uważasz że to kraj debili to niestety nic ci nie
poradzę że się tak sam nazywasz...ale mnie w to nie
mieszaj.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 22.02 17:26
 
aż wpisałem w wyszukiwarkę
"kopciuchy w Warszawie"
i co wyszło?

https://warszawa.naszemiasto.pl/kopciuchy-w-
warszawie-ponad-30-tys-kotlow-nadal-dymi-w/ar/c1-
9203907


W Warszawie żadnych kopciuchów nie ma i tak
napisałem problemem jest kupa nowych a nie
starych aut.
Jak uważasz że to kraj debili to niestety nic ci nie
poradzę że się tak sam nazywasz...ale mnie w to nie
mieszaj.



Moi rodzice w Warszawie mają dwa źródła
ogrzewania.Gaz i stary piec kaflowy który urzyją
może raz na miesiąc i to trochę.
Na ulicy jedna rodzina pali węglem na powiedzmy 20
I to jest stara dzielnica.
Generalnie wszędzie gdzie są blokowiska to nikt nie
pali w żadnych piecach.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 23.02 08:39
 
no tak, miasto się myli
a statystyki są zafałszowane
specjalnie, z ukrytym celem - to pewne



Moi rodzice w Warszawie mają dwa źródła
ogrzewania.Gaz i stary piec kaflowy który urzyją
może raz na miesiąc i to trochę.
Na ulicy jedna rodzina pali węglem na powiedzmy 20
I to jest stara dzielnica.
Generalnie wszędzie gdzie są blokowiska to nikt nie
pali w żadnych piecach.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:18
 
no tak, miasto się myli
a statystyki są zafałszowane
specjalnie, z ukrytym celem - to pewne






No tak nie wiem kto tam mieszka znając ludzi kupę
lat.
Celowo fałszuję statystyki.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 21:11
 
Jakie k.... bynajmniej??? Przynajmniej, k.... ja p.....
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 21.02 21:07
 
Jak chcesz zobaczyć prawdziwe ograniczenia dla samochodów to
jedź do Niemiec albo Holandii. A jak nie chcesz być ich ofiarą to
śmigaj na Białoruś. Tam jest wolność.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 22:46
 
Jak chcesz zobaczyć prawdziwe ograniczenia dla
samochodów to
jedź do Niemiec albo Holandii. A jak nie chcesz być
ich ofiarą to
śmigaj na Białoruś. Tam jest wolność.




No kołment
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 19:43
 
"Co nas  może cofnąć to rządy głupców. Rządy ludzi, którzy odrzucają naukę i jej zdobycze (gdyż ich nie
rozumieją), którzy od czasów szkoły podstawowej nie przeczytali żadnej książki, którzy nie wiedzą jak
działa elektrownia cieplna a nawet kuchenka mikrofalowa, która stoi w ich kuchni, a którzy to uważają (co
często demonstrują najczęściej w necie), że mają niemal naukową wiedzę w kwestiach energetycznych,
klimatycznych, geopolitycznych, wirusologii, medycyny, gospodarki, futurologii czy wreszcie rybactwa.
Rządy i wybory polityczne tych wszystkich półanalfabetów, denialsów, antyszczepionkowców,
płaskoziemców, sekciarzy i ich populistycznych, równie głupich a często nie głupich a cynicznych
reprezentantów - oto co nas może zawrócić w kierunku kamienia łupanego".

_____

A zastanawiałeś dlaczego są tacy ludzie u "władzy"? Kto wybiera tych ludzi? W demokracji podobno większość
"ma rację" i decyduje. Nie ważna jaka większość. Jedynie większość.
O czym to świadczy? O tym że mamy takich samych głupich ludzi jakimi są ich wybrańcy. Kto wiec może i co
wybrać?
Podpowiedź. Jeżeli nie może się wybrać to robi się to co Łukaszenko czy Putin. Ma się jedynie rację. Jednak
to ani wolność ani demokracja. Niewielu w takim systemie "jest wolnych" i niewielu "ma rację".

Pamiętaj że problemem świata jest ludzkość. Jak świat nie znajdzie sposobu na regulowanie populacji
wirusów, szkodników, pasożytów jakimi dla tego globu są ludzie to wszystko prędzej czy później się skończy.
Dla tych którzy będą żyć w "nowych" czasach zostaną sceny z fantastycznych filmów "Max Max", "Waterworld"
czy innych. Dla nas mam nadzieję że nie.

Ale to nie wędkarskie, a zwłaszcza nie muchowe tematy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [7] 22.02 16:35
 
Taka oto przyszłość.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 22.02 17:04
 
>>>>>
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [5] 23.02 08:20
 
Trzeba dodać, że to Warszawiak, posiadacz starego rzęcha td lub
jeszcze starszego na benzynie. Cóż, trzeba się pogodzić z faktem
że miasta będą się bronić przed emisją z motoryzacyjnego złomu.
Są przecież pociągi, komunikacja miejska, taksówki, można
pospacerować. Kto powiedział, że każdy Polak ma święte prawo
wwieźć swoje dupsko wszędzie, bez względu na to jakim
gruchotem by nie jeździł?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 23.02 10:03
 
Dlaczego od razu gruchotem. Przecież wystarczy robić porządne przeglądy. Emisja spalania, te sprawy. Fakt
że później ktoś ustali co i w jakiej ilości jest trujące. Bardziej lub mniej. A już jest zgodnie z zasadą "a doje***y
więcej". Coś jak latami działające pseudo limity presji ustalone przez Okręg Krosno z RZGW Kraków czy limity
szkodliwych substancji dopuszczone do odprowadzania do cieków wodnych przez gospodarki komunalne
gmin. Tu za dużo, tam za mało i ... każdy znowu nie zadowolony.
Jak wiec można ufać że limity ustalone z zanieczyszczeń przez spaliny będą logiczne i akceptowalne. Nie
wierzę w takie cuda.
Poza tym czy ktos liczy tym "forsiastym czyścioszkom" ile razy wożą dupę za miasto na weekendowe
wycieczki? A ile razy fruwają samolotami na wczasy? Biedak siedzi na dupie i skleca dzień za dniem.
Widziałeś w USA, Niemczech, Włoszech. Francji czy w PL co się dzieje piątkowymi popołudniami czy w
niedzielę na ".powrotach"? Na pewno. Oszczędzanie emisji, pieniędzy, przyrody jak -ujjjj. Śmiechu warte te
wszystkie bzdury.

Jak zaczniemy sobie liczyć co kto i ile może to czasami mogą się niejedni zdziwić. Zresztą, świat jest coraz
bardziej pojebany wiec nic mnie nie zaskoczy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 23.02 10:57
 
Dlaczego od razu gruchotem. Przecież wystarczy robić porządne przeglądy.

20 letni diesel i 25 benzyniak to w naszym kraju w 90% przypadków gruchot z przebiegiem pod pół
miliona km albo więcej. Jazda takimi autem to coś jak palenie w piecu butelkami PET. Ponad połowa
diesli "spełniających" normę emisji Euro 4 w rzeczywistości przekracza emisję NOx.
Wystarzy robić porządne przeglądy - po pierwsze "wystarczy" dla ogólnie pojętej dbałości o środowisko,
a jak ten skorumpowany przez właścicieli samochodów i wiele stacji diagnostycznych system działa to
pewnie sam wiesz.
Po drugie "nie wystarczy" bo każde miasto, przykładowo Frankfurt lub Warszawa może powiedzieć: tu i
tu jest nasza zielona strefa i nie życzymy sobie w niej diesli. Reakcja na to jest wyjątkowo prosta, nie
podobają się przepisy w danym mieście, nie wjeżdżasz, chcesz wjechać, auto zostawiasz na peryferiach
i wsiadasz w kolejkę do centrum.
Komuna, gdy w zasadzie wszyscy mieli w dupie to co lata w powietrzu skończyła się, choć niektórzy
tęsknią, oj tęsknią do tych ciepłych kolorów...


 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:19
 
Powiem tak : "z pustego i Salomon nie naleje".
Czy tak "piniendzy nie ma i nie będzie" (Rostowski).
Lub tak: " gdybym wiedział gdzie są te miliardy zakopane ..." (Tusk).

Nie jest naszą winą że jesteśmy w czarnej dupie o min pół wieku za tymi którzy jeżdżą lepszymi (świeżym)
samochodami bo ich na takie stać co 3-4 lata. Gdybyśmy byli Japonią jak obiecywał (czy chciał) Wałek to
pewnie wszystko działałoby jak tam. A tak jesteśmy bliżej z naszymi "braćmi ze wschodu". Jeszcze.
Szczerze mówiąc na -uj mi auta gdy i tak nie ma nimi gdzie jeździć. Wszędzie ograniczenia, przepisy, zakazy,
nakazy. Koń, bryczka, hulajnoga pewnie szybciej zda egzamin niż najnowsze "super eko" czy bio. O ile ktoś
pozwoli je używać w co też już wątpię.

Naprawdę chce ci się tracić "paliwo" na pisanie tutaj na wędkarskim forum muchowym? Chyba że nie masz co
robić z czasem, ryb "ni mo i nie będzie" lub chcesz się wygadać czy ponarzekać.

Popatrz jak wszystko wraca co normy. Ceny wędek muchowych, kołowrotków, linek. Jeszcze tylko ryby niech
wrócą takie jak były i nie da się ktoś wrobić w wytrzebienie ich dla ... (kasy, poklasku, stołka????) i będzie
dobrze. Lub minimum lepiej. Choćby za większe pieniądze bo bez tego wiadomo ... (pierwsze zdania wpisu).
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:23
 
Dlaczego od razu gruchotem. Przecież
wystarczy robić porządne przeglądy.


20 letni diesel i 25 benzyniak to w naszym kraju w
90% przypadków gruchot z przebiegiem pod pół
miliona km albo więcej. Jazda takimi autem to coś
jak palenie w piecu butelkami PET. Ponad połowa
diesli "spełniających" normę emisji Euro 4 w
rzeczywistości przekracza emisję NOx.
Wystarzy robić porządne przeglądy - po pierwsze
"wystarczy" dla ogólnie pojętej dbałości o
środowisko,
a jak ten skorumpowany przez właścicieli
samochodów i wiele stacji diagnostycznych system
działa to
pewnie sam wiesz.
Po drugie "nie wystarczy" bo każde miasto,
przykładowo Frankfurt lub Warszawa może
powiedzieć: tu i
tu jest nasza zielona strefa i nie życzymy sobie w niej
diesli. Reakcja na to jest wyjątkowo prosta, nie
podobają się przepisy w danym mieście, nie
wjeżdżasz, chcesz wjechać, auto zostawiasz na
peryferiach
i wsiadasz w kolejkę do centrum.
Komuna, gdy w zasadzie wszyscy mieli w dupie to co
lata w powietrzu skończyła się, choć niektórzy
tęsknią, oj tęsknią do tych ciepłych kolorów...





Narysowałeś na szybko?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:31
 
Trzeba dodać, że to Warszawiak, posiadacz
starego rzęcha td lub
jeszcze starszego na benzynie. Cóż, trzeba się
pogodzić z faktem
że miasta będą się bronić przed. emisją z
motoryzacyjnego złomu.
Są przecież pociągi, komunikacja miejska, taksówki,
można
pospacerować. Kto powiedział, że każdy Polak ma
święte prawo
wwieźć swoje dupsko wszędzie, bez względu na to
jakim
gruchotem by nie jeździł?



Warszawiacy mieszkający tu na miejscu korzystają z
komunikacji.
Cico mieszkają w domach na obrzeżach wjeżdżają
do miasta tabunami.
Ciekawe że stary diesel czy benzyniak jest
nieekologiczny?
Miałem(teraz by miało gdyby nie wypadek)16 letnie
auto i pięknie paliło.I to gazik.
Stary 1.9 tdi przy spokojnej jeździe 5 l pali.
Te nowe lepsze?Nie rozśmieszaj mnie.
Najbardziej zatruwają Warszawę świeże auta.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus