|
To tylko świadczy, że dekarbonizacja gospodarki powinna nabrać przyśpieszenia.
Rzeczywiste koszty wydobycia węgla powinny być zwiększone o koszty ekologiczne
związane z degradacją środowiska (więc nie tylko ETS-y ale m.in. również opłaty za
zasolenie rzek).
A co robią nasi ulubieńcy? Uwalają na 7 lat proces budowy wiatraków (a ostatnio poseł
Suski podwyższa w proponowanych zmianach dopuszczalną odległość od zabudowań do
700m), ograniczają oddolny rozwój fotowoltaiki i bredzą o "czarnym złocie", z którego
nigdy nie zrezygnujemy...
Ja rozumiem, że to nie jest proces na 5 lat ale na Boga, ci szkodnicy cofnęli nas w
rozwoju o 10 lat (nawet jeśli zmieni się ekipa to rozruch/odkręcenie tego zajmie kolejne 2
-3 lata).
|