|
Plany remediacji będą gotowe w roku 2024, na razie rewitalizacja Odry - to kontynuowanie jej
regulacji......
Dokładnie. Pisdzielce już sami się gubią w swoich kłamstwach.
Planują rewitalizację Odry poprzez m.in.:
"wsparcie inwestycji mających poprawić lub przywrócić właściwe funkcjonowanie środowiska
naturalnego w zakresie ilości i jakości wody w Odrze i jej zlewni, w szczególności poprzez ich
dofinansowanie i usprawnienie procesu inwestycyjnego. Zadania ujęte w projekcie ustawy mają
charakter renaturyzacyjny i retencyjny, a ich realizacja w dużym stopniu umożliwi rewitalizację Odry."
a z drugiej strony w Krajowym Planie Żeglugowym na Odrze skanalizowanej zostanie
zmodernizowanych 16 śluz oraz 4 jazy umożliwiające regulowanie głębokości tranzytowych i na
całym odcinku Odry środkowej (tzw. swobodnie płynącej) zostanie odbudowana zabudowa
regulacyjna.
Mówiąc w wielkim skrócie, wykonane zostaną prace promujące koncentrację i stabilizację przepływu
w linii toru wodnego (coś co w naturalnie płynącej, nizinnej rzece nie istnieje) i dające możliwość
lepszego, nienaturalnego regulowania poziomu wody w rzece. K.., jak z obrazka działania
renaturyzacyjne i przywracające właściwe funkcjonowanie środowiska naturalnego. Ale ch... z Odrą,
ch... z polską przyrodą, dla tumańskiego elektoratu ważne jest, że nasza żegluga śródlądowa wstaje
z kolan. To Państwo jest z kartonu, dykty i zużytego papieru toaletowego, wszystko podlane ściekiem
a naród przechodzi chyba najgorszy okres swojej głupoty.
I na to wszystko, od dołu, przychodzą dyletanci z WP, którzy pstrąga widzieli co najwyżej w Lidlu i
chcą robić gospodarkę na Sanie, Dunajcu, Rabie lub przynajmniej aktywnie w niej uczestniczyć a
cymbały lub cynicy im w tym pomagają.
|