|
Kręcimy aurę przeciwko PZW.
Najlepszym przykładem Myczkowce. 20 lat starań o pstrągi i trocie
nie są istotne.
Niestety pieniacze nie myślą co będzie jutro, a co dopiero za rok...
Heh. Pisałem o tym, że będą uwalać nawet dobrze działające
okręgi metodami wypracowanymi w gabinetach ich mocodawców i
przejmować ich najlepsze obwody. Oczywiście by to przewidzieć
nie potrzeba było wielkiej inteligencji bo pisdzielce tak robią
wszędzie.
Pieniacze nie myślą o wodach ale o zagarnięciu władzy nad nimi,
ryby są drugorzędne.
Skurwysyństwo, którego nasz światek nie widział w całej historii
polskiego wędkarstwa.
|