f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Zrzutka na pozew. : : nadesłane przez trouts master (postów: 8662) dnia 2023-01-16 15:04:48 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Oni (te kilkaset członków) powinni płacić extra lub wziąć się minimum do roboty. Muszą odczuć że woda (i
ryby) jest też ich i wiedzieć że muszą o nie/nią dbać. W rożny sposób. Nie płacąc grosze (200-300zl) i po
cwaniacku wydzierać z niej to co ich (niby). Takich cwaniaków najlepiej się szybko pozbyć i wyrównywać
ubytek dochodów ofertą dla innych "turystów". Turyści ci jednak nie mogą jak tych których się koło pozbyło,
drzeć z wody dalej bo "wskoczyli" na miejsce innych. Tak właśnie działo się do tej pory we wszystkich
okręgach PZW od lat 80-tych. Na nic regulacje presji, na nic ograniczenia, limity jak na ich miejsce przyjdą
miliony innych. Coś jak ruski front z przykładu II wojny światowej.
Dopóki każdy będący członkiem jakiegoś koła, nie będzie czuł że ma jakiś wpływ na wodę, na jej otoczenie, na
ryby w niej żyjące oraz to ze jest to w pewnym sensie jego własność, nigdy nie będzie się angażował ani
szanował tego do czego został dopuszczony. Jak do tej pory PZW leciało na ilość nie na jakoś swoich
członków. Bycie w organizacji jakim jest stowarzyszenie wędkarzy powinno być nie darmowym biletem na
promocje w supermarkecie rozdawanym każdemu a przywilejem że ktoś pozwala ci się w coś cennego
zaangażować. Taką postawę powinny wynagradzać nie tylko lokalne społeczności jak gminy czy powiaty a
zwłaszcza władze wojewódzkie (minimum) wspierając takie działania i pomagając w usuwaniu przeszkód czy
napotkanych trudności w działaniu takich organizacji.

Przykłady ze stawów z Rymanowa. Czy nie można podnieść opłat za korzystanie z tych stawów? Jakoś na
innych (niby łowiskach specjalnych) się da. Za opłaty groszowe którzy jedni czy drudzy płacą mogą oczywiście
łowić na innych wodach. Wody specjalne (niech będzie lepsze) kosztują więcej. Chyba to normalne. Równie
dobrze można im dać alternatywę czyli przeniesienie się do innych kół. O ile inni będą ich chcieli. I tu
dochodzimy do sedna sprawy. Najpierw musi koło/ktoś "takich chcieć a nie brać bo chcą i są. Dopóki od tego
nie zaczniemy będziemy zawsze mieli takich który dużo będą mieli do powiedzenia bez poczucia obowiązku i
chęci pomoc. Zwykłe pasożyty do pozbycia się ze zdrowego ogranizmu/organizacji. Choćby nie wiem ile
pieniędzy mieli.
Wracając jeszcze do pomocy innych kół z przykładu rzeki Strwiąż. Są umowy, nagrody, rabaty. Zasłużeni i
pracujący na rzecz jak najbardziej mogą i powinni być wynagradzani w rożny sposób. Dostęp do innej wody,
możliwości zabijania (o ile takie coś jest dopuszczone i kogoś interesuje), ulg czy niższych opłat. Władze są od
tego aby dokładnie określać co kto robi, jak się angażuje i jakie są tego efekty. Samo opłacenie bardzo niskiej
składki jest żadnym wyczynem.
Patrząc jeszcze ile jest kół wędkarskich nad każda wodą to gdyby każde tak solidnie zajęło się swoją woda jak
wspomniani to każda woda byłaby minimum dobrze nadzorowana i prowadzona. Koło Olszanica Olszanka i
dopływy, koło Ustrzyki D. rzeka Strwiaz, Wiar, inne potoki, koło Baligrod Hoczewka, koło Lesko-San,
Hoczewka, Załuż, itp. koło Zagorz-San, Osława, itd, itp.
W tak wszystko na głowie Okręgu, dostępne dla wszystkich czyli wszystkich i nikogo.

Pzdr.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zrzutka na pozew. [8] 16.01 16:09
 
Oni (te kilkaset członków) powinni płacić extra lub wziąć się minimum do roboty. Muszą odczuć że
woda (i ryby) jest też ich i wiedzieć że muszą o nie/nią dbać.


Wy tam w Lesku też?
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [7] 16.01 16:30
 
Każdy. W swoim kole na "swojej" wodzie czy danych jej odcinkach. W Niemczech ("mit uns") tak to działa.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [2] 16.01 16:43
 
Każdy. W swoim kole na "swojej" wodzie czy danych jej odcinkach.


I tak to hula w Lesku? Nie wiedziałem. Szacun. Teraz rozumiem, czemu chcesz przyjezdnych pozbawić
pewnych przywilejów.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [0] 16.01 17:00
 
Nie jestem w Lesku. Szacun.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [0] 16.01 17:04
 
Wspomnisz moje słowa. Szybciej to nastąpi niż ci się wydaje.
Jeżeli się mylę to niestety nie doczekam już czasów gdy będę mógł pójść nad wodę łowić ryby a nie w niej
porzucać sobie zestawem wędkarskim służącym do .... nie wiem czego.

Hej, ho.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [3] 16.01 18:44
 
Jak by to weszło to po co nam okręgi. Niech każdy sobie
rzepę skrobię?
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [2] 16.01 20:33
 
Pasowałoby by ktoś nadzorował, pomagał, upominał, karał, odbierał. Państwo, jej instytucje to ostateczność.
Po nich zostanie już tylko "priv" którym Państwo odda w dzierżawę wody. Poza tym Okręg jest dzierżawcą
wód, staje do przetargów, ponosi koszty prowadzonej działalności. Myślisz że jakiekolwiek Koło wędkarskie
stanęłoby choćby do przetargu na jakaś wodę i mogłoby go wygrać? Czym?
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [1] 17.01 08:46
 
Mówimy cały czas co by było gdyby ... Okręgi potrzebne do
przetargu ? Gdyby koła wykonywały taka pracę to po co tyle
okręgów? Czy ludzie pracowali by za darmo ? O ile prawdziwe
są dane z tej tabelki na początku wątku to po co nam
utrzymywać tyle okręgów i wydawać na całą tą biurokrację ?
Napewni są inne i tańsze rozwiązania.
 
  Odp: Zrzutka na pozew. [0] 17.01 10:52
 
"Napewni (na pewno) są inne i tańsze rozwiązania".
_______

Jak WP przejmie wody to pewnie tak.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus