|
Romek,
Czyli nie macie pomysłu bo powtarzasz w kółko ten sam
argument. Realia są takie a nie inne i pomysł powinien je
uwzględniać.
Chodzi głównie o to by władze Związku, czyli prezesi, dyrektorzy,
zarządy wspierane merytorycznie przez komisje, naukowców,
ichtiologów, prawników miały wizję jak tym statkiem pokierować.
Odbijając piłeczkę, to Wy wzięliście na siebie ciężar kierowania
okręgiem i to nie ja, szeregowy członek stoję przy sterze.
Natomiast jestem gotowy by dać się porwać, również finansowo
odważnym i rokującym nadzieję strategiom. A jak na razie o takich
nie słyszałem i tak naprawdę to nie wiem w co mam się
ewentualnie włączać, poza raz w roku wykonywanym przelewem.
|