|
A wiecie, że głowatki znów chorują? Nie tylko one. To rzeka jest
chora i dusi się, dlatego niewiele jej pomogą doraźne próby
ratowania sytuacji na zasadzie wycierania dupy szkłem. Jak w tej
wodzie pojawiły się naturalnie ukleja, boleń i inne karpiowate, a
woda w lecie ma 21stC przy przepływie chwilami poniżej 10m3/s
to żadna siła pstrągów, lipieni i głowatek tam nie utrzyma. To już
nie jest kwestia w stylu " zarybić, zakazać zabijania i kontrolować a
ryba będzie".
|