f l y f i s h i n g . p l 2024.05.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: A teraz niech SF i pan D. pocałują misia w d... czyli.... Autor: zeralda. Czas 2024-05-17 10:03:35.


poprzednia wiadomosc Odp: Plany 2023 : : nadesłane przez metan (postów: 1067) dnia 2022-10-22 21:43:48 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Spining spiningowi nierówny, tak jak spiningista spiningiście.

Pojedynczy hak bezzadziorowy, obowiązek stosowania podbieraka (nie tylko posiadania, ale używania)
znacznie redukują negatywny wpływ wędkowania na ryby.
Dodatkowo, spiningiści, wbrew pozorom wyrządzaja mniejsze szkody bo przeważnie łowią z brzegu i nie włażą
w każdą dziurę jak muszkarze, zwlaszcza z hitlernimfą!!

Reasumując, sprawa rozbija sie o odpowiednie regulacje w regulaminie, nie o sam fakt dopuszczenia metody.

Poza tym, obecność wędkarzy w okresie nalotów hord kormoranow zawsze będzie in plus.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Plany 2023 [1] 23.10 14:18
 
Nie mam nic do spiningu. Chodzi głównie o zapisy regulaminu.
Dopuścić spining Ok ale z zakazem zabierania głowacicy.
Sądzę i tak że ta cała akcja nie ma na celu uszczęśliwienia
spiningistow ( 3 -4 miejsca na całym odcinku - wybaczcie...)
Co do skuteczności spiningu w tym okresie to nie ma czego tu
porównywć. Krzyści że przegonią kormorany słaby argument.
Odcinek ma kilka kilometrów a miejsca 3-4 no chyba że
panowie przyjdą za pstrągiem....
 
  Odp: Plany 2023 [0] 23.10 17:41
 
Raz mówimy o ograniczeniu presji, ograniczaniu deptania czy zamykania pewnych odcinków wody, innym
razem o "byciu" na wodzie płosząc (niby) ptaki. Tak źle i tak niedobrze. Czyżby te "40" nikt nie wykorzystywał?
Może ogólnie za mało wedkarzy na wodzie? Ruchu mało, nudy, pieniędzy "ni mo". Zawsze można wpuścić
bogate towarzystwo na OS i wydać zezwolenie na "odstrzał" jeżeli głowacic za dużo. Drogie zezwolenie, nie za
100PLN. Nawet ze spinem jeżeli tak bardzo się chce problemu pozbyć i jednocześnie dorobić.

Wg mnie zamknięcie wody ok ale jedynie wtedy gdy będzie b. dobrze pilnowana. Ptaki, ptaki trzeba
eliminować (odstrzelać) a nie udawać że się je płoszy i bawić się z nimi (w zasadzie one z nami) w
ciuciubabkę. Dopóki nie będą czuły zagrożenia one będą decydować co i gdzie robią.

Co do dopuszczenia spinningu (mam nadzieję równie dużych przynęt jak w przypadku OS) to dla tych 3-4
miejsc nie jest warto z tym ryzykować. Pilnowanie kolejnych "mniej uczciwych" którzy udając że próbują łowić
głowacicę (gdzie na tych miejscach jest też może kilka sztuk) będą kombinowali z pstrągami. Kaleczenie
pstrągów kotwicami, wymóg stosowania min.10-12cm lub większych przynęt, więcej deptania po dnie w którym
może są gniazda tarlowe pstrągów. Wszystko po to że może uda się złowić tę jedną czy dwie ryby które (może
jeszcze) są. Warto? Wg mnie szkoda zmieniania mentalności mięsiarzy i dorzucenia kolejnych obowiązków
strażnikom.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus