|  | Za moment jedyny polskojęzyczny hyde park  się sprostytuuzuzuje .  mirek 
 
 Nie sprostytuuje się, nie sądzę, wystarczy pisać zrozumiale i nie tyle atakować, ile wytykać pomyłki.
 
 Mnie udało się wymusić poprawę w pisowni u Kałboja i bardzo mnie to cieszy, bo merytoryczna
 wypowiedź, każdego tu piszącego, musi być oparta o styl, zasady, by być zrozumiałą, bo w końcu czym
 jest wędkarstwo muchowe, jeśli nie poprawnością we wszystkim. W przeciwnym razie traci wartość a
 tym samym muszkarz, staje się pariasem a w najlepszym razie komediantem.
 
 |