|
Mało jest pojebusów w tym kraju? Jedni hodują kozy (itd, itp) inni chcą "skubać liście z krzaków". Nie poprawiaj
mnie z tym "skubaniem" bo dokładnie wiem o co chodzi (w skrócie wycinka, czyszczenie i chuj wie co jeszcze).
Wyrywek z tekstu o którym piszesz:
"Wójt gminy Solina Adam Piątkowski przyznaje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że jezioro Solińskie
degraduje się i kurczy. Zdaniem samorządowca mają na to wpływ dwa główne czynniki. Po pierwsze, dno
zbiornika jest zamulone. Po drugie, jego dorzecza są zbytnio zakrzaczone. W związku z tym wójt wysłał do
podkarpackich samorządów petycję z prośbą o pomoc. Sam zalew należy jak najszybciej odmulić, a jego
dopływy odkrzaczyć.
"... To nie tylko kwestia tegorocznej suszy, ale także naniesienia rumowiska, zamulenia. Jezioro się kurczy" —
mówi wójt gminy Solina w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Przyznaje również, że od pięciu lat o problemie
pisze do różnych instytucji typu Wody Polskie czy władz państwowych, w tym m.in. do samego ministra
środowiska. Bezskutecznie."
|